Eksport | Import | Inwestycje

Trade.gov.pl

Strona główna > Wiedza > Karaiby – czy tylko turystyka?
Artykuł

Karaiby – czy tylko turystyka?

Z umiejscowieniem na mapie Karaibów chyba nikt nie miałby problemów. Prawdopodobnie znacznie gorzej z wymienieniem większości państw leżących w tym regionie. Dla przypomnienia – pomijając terytoria niesamodzielne – jest ich 13, tj. Antigua i Barbuda, Bahamy, Barbados, Dominika, Dominikana, Grenada, Haiti, Jamajka, Kuba, Saint Kitts i Nevis, Saint Lucia, Saint Vincent i Grenadyny, Trynidad i Tobago. Jeszcze mniej wiadomo o ich gospodarkach.

Widok z lotu ptaka na wille w porcie Nassau na Bahamach

Pierwsze skojarzenia z Karaibami to zapewne piękne plaże, palmy, egzotyczne drinki i oryginalna rytmiczna muzyka. Jednym słowem słodkie lenistwo w atmosferze all inclusive. Czy to prawda? W dużej mierze tak. Pytanie tytułowe jest zatem dosyć przewrotne, bo rzeczywiście prawie wszystkie te kraje są silnie uzależnione od turystyki. Wyjątkiem jest przede wszystkim Trynidad i Tobago eksploatujący duże złoża ropy naftowej oraz do pewnego stopnia – co dla wielu może być zaskakujące – Dominikana, będąca potentatem w wydobyciu złota i srebra.

Dominacja turystyki – plusy i minusy

Tak znaczny udział turystyki jest z jednej strony dużą szansą rozwojową dla tych państw. Generuje ona znaczne przychody, wpływa na rozwój budownictwa (w tym szeroko rozumianej infrastruktury turystycznej), przyciąga inwestycje zagraniczne, pozwala na zatrudnienie mieszkańców i zmniejszenie bezrobocia. Jest także skuteczną formą promocji kraju na arenie międzynarodowej. Ale to jedna strona medalu. Druga – zdecydowanie mniej korzystna – wiąże się z dużą podatnością gospodarek na wahania w sektorze turystycznym. Państwa te boleśnie odczuły skutki pandemii COVID-19, która pokazała, jak silne jest ich uzależnienie od ruchu turystycznego. Trzeba też zwrócić uwagę, że kraje te leżą w regionie regularnie nawiedzanym przez niszczące huragany, erupcje wulkaniczne, trzęsienia ziemi i nierzadko znaczne opady przekształcające się w powodzie. Wpływa to także na znaczną ich podatność na zmiany klimatyczne.

Dywersyfikacja gospodarek i rozwój sektora usług

Z tych względów właściwie wszystkie z nich przyjmują strategie przekształcenia struktury gospodarczej. Przede wszystkim za główny cel przyjmują dywersyfikację swoich gospodarek i rozwijanie nowoczesnego sektora usług. Coraz więcej z nich powoli staje się regionalnymi hubami usług finansowych, w tym usług offshore. Rozwijają się  technologie cyfrowych usług finansowych oparte o blockchain i waluty cyfrowe. Dużą wagę zwracają na rozwój zrównoważonego rozwoju gospodarczego i społecznego oraz  budowanie odporności na zagrożenia zewnętrzne i zmiany klimatyczne. W tym celu rozwija się zielone technologie oraz niebieską gospodarkę. Prowadzi się działania w kierunku unowocześniania rolnictwa i sektora przemysłowego, zmniejszenia kosztów prowadzenia działalności gospodarczej oraz kosztów życia, zwiększenia konkurencyjności i wydajności na arenie międzynarodowej czy zależności od paliw kopalnych. Do tego prowadzi się aktywną politykę społeczną skierowaną na zmniejszenie poziomu ubóstwa, poprawę systemów edukacji czy zapewnienie rozwiniętego systemu opieki zdrowotnej.

To ambitne, ale niezbędne zmiany, które państwa tego regionu muszą przeprowadzić. W dużej mierze są i nadal mają być finansowane z napływających inwestycji zagranicznych. Stąd widoczne są sprzyjające regulacje prawne oraz wsparcie instytucjonalne mające na celu zachęcenie inwestorów do lokowania kapitału właśnie w tych krajach. W niektórych z nich funkcjonują nawet programy umożliwiające uzyskanie obywatelstwa w zamian za dokonanie określonej inwestycji.

Szanse dla polskich firm

Czy polskie firmy mają szanse na ekspansję do państw tego regionu? Trzeba podejść do tematu realistycznie. Ze względu na niewielki rozmiar lokalnych rynków, bezpośredni eksport większości towarów byłby mało opłacalny. Wyjątek mogą stanowić chyba jedynie jachty, łodzie czy duże instalacje. W przypadku pozostałych towarów bardziej efektywną drogą dotarcia wydają się regionalne huby logistyczne – np. w Panamie czy USA. Warto jednak podkreślić, że wymianę handlową z tymi państwami ułatwia obowiązująca umowa o partnerstwie gospodarczym (EPA) między krajami członkowskimi CARICOM a Unią Europejską. Tworzy ona ramy korzystnej współpracy i daje preferencyjne warunki dostępu do rynku.

Bez wątpienia ciekawsze perspektywy ma inwestowanie w tych krajach. Tym bardziej, że zdecydowana większość z nich ma dość niski stopień korupcji i zapewnia bezpieczeństwo inwestycji. Także w turystykę, ale i zielone technologie, budowę jachtów, przetwórstwo żywności, logistykę, technologie przemysłowe, rolnicze i szereg innych.

Autor: Dariusz Latoszek, Departament Handlu i Współpracy Międzynarodowej, MRiT   

  • Wszystko
  • Aktualności (1)
  • Wiedza (8)
  • Kalendarz (3)
Wyszukiwanie zaawansowane

Portal Promocji Eksportu używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci Twojego komputera lub innego urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zmienić ustawienia przeglądarki tak, aby zablokować zapisywanie plików cookies. Więcej informacji znajdziesz w Polityce Prywatności i Regulaminie.